Czy Wy też, tak jak ja, uwielbiacie słodycze? Ja nie wyobrażam sobie dnia bez odrobiny słodyczy. Jednak nawet te domowe wypieki bywają zgubne dla naszej figury, dlatego wciąż poszukuję przepisów na domowe słodkie przekąski w wersji light. I oto dziś podzielę się z Wami fenomenalnym przepisem na sernik jogurtowy – praktycznie bez mąki (jedynie odrobina ziemniaczanej) i sera! Sernik z pewnością zyska aprobatę wszystkich łasuchów na diecie 🙂
Składniki:
2 duże kubki jogurtu greckiego
1 opakowanie budyniu śmietankowego
2 łyżeczki aromatu waniliowego
0,5 szklanki oleju (u mnie zwyczajny rzepakowy)
1 łyżka mąki ziemniaczanej
1 szklanka cukru – ja użyłam ksylitolu
Mus owocowy:
Opakowanie mrożonych owoców (ja użyłam leśnych)
2 łyżki cukru – u mnie ksylitol
3 łyżki soku z cytryny
Przygotowanie:
Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy je na sztywną pianę, dodając na końcu cukier. Lekko mieszamy pianę, aby nie utracić puszystości. Żółtka mieszamy z budyniem oraz mąką ziemniaczaną. Następnie dodajemy jogurt, aromat waniliowy oraz olej. Całość dokładnie mieszamy i łączymy z ubitą pianą.
Rozgrzewamy piekarnik do 160 stopni C, tortownice smarujemy tłuszczem i obsypujemy bułką tartą, a następnie wylewamy masę. Pieczemy sernik około 1h, w zależności od piekarnika czas ten może się wydłużyć do 75 minut. Gdy sernik będzie zarumieniony, wyłączamy piekarnik. Ciasto lekko nam opadnie.
Aby przygotować mus musimy zmiksować owoce z cukrem i cytryną. Ot, i cała filozofia 🙂
Sernik jogurtowy podajemy na zimno, polany musem owocowym. Można z wierzchu posypać uprażonymi płatkami migdałowymi.
Przepis znalazłam na stronie: www.kuchniawformie.pl